- autor: gawel96, 2012-09-22 18:21
-
Porażką 1:0 zakończył się wyjazdowy mecz Zaborzanki w Malcu. Jest to już drugi mecz, który pozostawia wiele do życzenia. Mało zaangażowania i woli walki dawało się we znaki.
Czytaj więcej: KLIKNIJ
Na mecz ze Zgodą pojechało 12 zawodników z czego trzech piłkarzy debiutowało w tej rundzie.
Od początku meczu zawodnicy gospodarzy próbowali zaskoczyć piłkarzy z Zaborza i ta sztuka im się udała. Szybka akcja w wykonaniu Malczan, która zakręciła naszą obroną prawie dała prowadzenie gospodarzom, lecz piłka obiła prawy słupek bramki. 19min. meczu piłka zagrana do jednego z zawodników Zgody ten strzałem pokonuje Krzysztofa Mostowika, jednak bramka zostaje nie uznany, gdyż sędzia dopatrzył się spalonego. W 25min. świetną klepką przed polem karnym wymienili się Jakub Katerla z Tomaszem Piganem, lecz strzał tego pierwszego przeleciał nad poprzeczką. Zaborzanie próbowali strzelać na bramkę rywala jednak brakowało precyzji, 37min. strzałem z dystansu popisał się Krzysztof Grabowski jednak i on przestrzelił. Do końca pierwszej połowy wynik 0:0.
Druga połowa spotkania była o wiele ciekawsza niż wcześniejsza dużo sytuacji podbramkowych dla jednej i drugiej drużyny. W 51min, wrzutka w pole karne gości strzał niekrytego zawodnika jednak na posterunku stał Krzysztof Mostowik. Dwie minuty później akcja podobnej urody z prawej strony boiska piłkarz gospodarzy wrzuca piłkę, znowu w polu karnym znalazł się nie kryty zawodnik, który wykorzystał świetną pozycję i strzałem z głowy pokonał naszego bramkarza. W 60min. Trener Zaborza zdecydował się na zmianę taktyczną w miejsce debiutującego Wojciech Sołtysika wszedł znany nam Jerzy Kaczmarczyk. W 61min. Tomasz Stańczyk przebiegł z piłką przez nikogo nie atakowany, oddał mocny strzał z 20m. jednak wprost w bramkarza. Piłkarze gości już nie podnieśli się po straconej przez nich bramce, a gospodarze dalej atakowali. 71min. Napastnik Malca minął naszego bramkarza strzelił do pustej bramki jednak w ostaniej chwili z lini bramkowej piłkę wybił Grzegorz Katerla. Piłkarze Malca do końca kontrolowali mecz i wynik pozostał bez zmian.
Zdjęcia z tego meczu będą dostępne w następnym tygodniu z powodu problemów technicznych. Za utrudnienia Przepraszam.